Jakie auta najmniej palą?
Oszczędności w czasach kryzysu i inflacji
Obecny czas zdecydowanie nie jest najłatwiejszy, jeżeli chodzi o biznes czy zarobki każdego z nas. Wiele światowych problemów, na czele z pandemią koronawirusa oraz rosyjską inwazją na Ukrainę bardzo mocno odbija się na światowej gospodarce. Niestety Polska przez ten poważny kryzys nie przechodzi suchą stopą, a inflacja w naszym kraju dosłownie szaleje. Ceny paliw dosłownie eksplodowały i osiągają poziomy, o których jeszcze rok temu nie mogliśmy śnić nawet w najgorszych koszmarach. Sprawia to, że Polacy szukają oszczędności wszędzie, gdzie się tylko da. Nie powinien dziwić fakt, iż dobrym pomysłem na to jest oczywiście zmiana sposobu podróżowania. Nie chodzi tutaj o kompletne porzucenie samochodu – pomysłem mającym sens bez wątpienia ma również ten, w którym rozważymy kupno auta bardziej oszczędnego. Będzie to oznaczać zmniejszone wydatki na eksploatację, w szczególności na paliwo, które obecnie wszystkim kierowcom zdejmuje sen z powiek.
Od czego zależy zużycie paliwa w samochodzie?
Wiele mówi się o samochodach oszczędnych, ale dlaczego jedne modele zużywają mniej paliwa od drugich? Oczywiście głównym aspektem jest tutaj sama charakterystyka silnika. Silniki o mniejszej pojemności oraz mniejszej mocy będą zużywać o wiele mniej paliwa niż pojazdy, które mogą poszczycić się dużymi silnikami o wysokich osiągach. Mniejsze możliwości oznaczają bowiem, iż energii do podtrzymania działania jednostki napędowej potrzeba mniej. Dodatkowo w zużyciu paliwa może często pomóc wsparcie ze strony energii elektrycznej, dlatego też silniki hybrydowe uważane są za dość oszczędne rozwiązania.
Same dane techniczne silnika nie są jednak jedynymi kwestiami, które wpływają na zużycie paliwa. Bardzo ważna jest również sama kondycja jednostki napędowej. Zużyty bądź zaniedbany silnik może powodować zwiększone spalanie, między innymi ze względu na wycieki, ale również na brak możliwości wykrzesania z siebie odpowiedniej mocy przy normalnym poborze paliwa. Wiele osób uważa, iż spalanie można zmniejszyć wybierając paliwa premium – w znacznej większości przypadków jest to jednak niestety chwyt marketingowy, a działanie tego typu paliw polega na czymś zupełnie innym.
Najoszczędniejsze auta na rynku
Naszą analizę najoszczędniejszych samochodów zaczniemy od tych, które napędzane są benzyną. Nie powinien nas dziwić fakt, iż w czołówce takich zestawień znajdą się małe samochody miejskie, które nie potrzebują posiadać wysokiej mocy czy wykręcać sporych prędkości. Są one swoistym narzędziem do przemieszczania się w miejskiej dżungli, a żeby swoje zadanie spełniać jak najlepiej, muszą również utrzymywać na wodzy zużycie paliwa. Nic więc dziwnego, że w czołówce najoszczędniejszych aut na benzynę znajdziemy takie pojazdy, jak Citroen C1, Skoda Citigo czy Seat Mii. Zgodnie jednak z tym, co powiedzieliśmy na wstępie, bardzo dobrze wypadają tu również wszelkiego rodzaju hybrydy – w TOP 10 natrafimy bowiem na przykład na Toyotę Corollę w hybrydzie czy na Toyotę Prius.
Jak zaś wygląda czołowa trójka zestawienia? Podium zamyka Toyota Yaris, oczywiście w odmianie Hybrid, która może pochwalić się spalaniem na poziomie 4,8 litra/100 km. Drugie miejsce zajmuje hybrydowy Hyundai Ioniq (nie mylić z elektrycznymi Ioniq 5 czy Ioniq 6) ze spalaniem identycznym, co Yaris, zaś w aspekcie zużycia paliwa wśród benzyniaków króluje… Suzuki Celerio, wyposażony w silnik o pojemności 1 litra. Zużycie wynosi tu bowiem zaledwie 4,6 litra/100 km. Jeśli zaś chodzi o diesle, nie mamy tu oczywiście do czynienia z hybrydami, więc przejdźmy od razu do rzeczy. W pierwszej trójce znalazł się między innymi Peugeot 107 z silnikiem 1.4 HDi (4,2l/100 km) oraz Volkswagen Lupo 1.2 TDI (3,7l/100 km). Królem w tej kategorii jest jednak Audi A2 – obecnie trochę zapomniane, lecz bardzo oryginalne auto, które może pochwalić się spalaniem na poziomie 3,6l/100 km.