Gdzie można sprawdzić szkody samochodu?

Zakup używanego samochodu osobowego zawsze wiąże się z pewnym ryzykiem. Nie znamy bowiem w stu procentach stanu kupowanego auta, a także jego historii, która może kompletnie różnić się od tego, co mówi na ten temat jego właściciel. Dlatego właśnie wiele osób poszukuje miejsca, w którym można sprawdzić historię danego samochodu osobowego. Jak to zrobić?

Gdzie sprawdzić historię auta?

Jednym ze sposobów na sprawdzenie, czy auto ma za sobą jakieś szkody, jest sprawdzenie historii samochodu. Do tego potrzebny jest tak naprawdę tylko numer VIN, który zazwyczaj znajduje się w każdym ogłoszeniu o sprzedaży auta. Jeśli go nie ma, a właściciel odmawia jego podania, to rozsądnym będzie zrezygnowanie z próby zakupu, gdyż może on coś ukrywać i podobno bezwypadkowe auto bardzo prawdopodobne, że w takim wypadku jednak uczestniczyło.

Wygenerować raport o historii samochodu można za pomocą przeróżnych serwisów, które za niewielką opłatą oferują raporty z numeru VIN. Są jednak również strony darmowe. Do takich należy rządowa strona www.historiapojazdu.gov.pl. Aby sprawdzić w niej samochód, wystarczy znać jego numer rejestracyjny, numer VIN oraz datę pierwszej rejestracji.

System CEPiK po otrzymaniu wyżej podanych danych przedstawi nam takie informacje o historii auta, jak to ile auto miało właścicieli w przeszłości i gdzie było rejestrowane, czy ma ono ważny przegląd i kiedy wykonywane były badania techniczne, jego podstawowe dane techniczne, czy dane auto ma aktualnie wykupione ważne ubezpieczenie OC, czy nie jest zgłoszony jako kradziony, czy nie był wyrejestrowany, czy też odczyt licznika, który jest zapisywany od 2014 roku podczas badania technicznego, a od jakiegoś czasu również przez policjantów podczas kontroli.

Za pomocą raportu generowanego z systemu CEPiK można dowiedzieć się także czy auta używane nie były na przykład wykorzystywane jako taksówka oraz kto jest jego właścicielem: osoba fizyczną, firma bądź organizacja. Niezwykle ważne jest to, że system ma dostęp również do baz danych z państw takich jak Niemcy, Francja, Belgia, Włochy, Holandia, Czechy, Szwecja, Norwegia, Stany Zjednoczone czy nawet Kanada. Potrafi on również przekazać informacje dotyczące aut zarejestrowanych za granicą w krajach, które są jednymi z największych źródeł samochodów dla polskich importerów aut używanych.

Informacje dotyczące auta zarejestrowanego za granicą są podzielone na kategorie i jeśli występuje w nich nieprawidłowość, w raporcie pojawi się alert. Kategorie to kradzież, złomowanie, powypadkowy, uszkodzony, przekręcone liczniki, niedopuszczony do ruchu oraz służył jako taxi.

W jakim jeszcze miejscu można sprawdzić szkody samochodu?

Druga możliwość na sprawdzenie historii auta to poznanie historii jego szkód. To jednak nie jest już tak proste, gdyż wymaga znacznie więcej niż samego numeru VIN. Jest to możliwe dzięki UFG, czyli Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu. Od 2016 roku umożliwił on poznanie historii swoich szkód, czy też swojego auta. Aby to było jednak możliwe trzeba mieć dane dotyczących na przykład polisy OC i inne tym podobne informacje.

Dlaczego warto poznać historię auta?

Pomimo tego, że dziś na przykład kręcenie liczników nie jest już tak popularne z racji na sporo utrudnień w tym spisywanie i wrzucanie do bazy stanu licznika przez diagnostę podczas badania technicznego czy też policjanta podczas kontroli to wciąż ten proceder ma miejsce szczególnie w wypadku samochodów, które są sprowadzane z zagranicy.

Oprócz tego wszelkie zdarzenia, w których samochód brał udział, mają znaczący wpływ na jego wartość. Nie znamy bowiem mechaników, którzy auto naprawiali i nie wiemy, czy zostało ono odpowiednio zreperowane. Jeśli tak się nie stało, to auto jest nie tylko mniej warte, ale też niebezpieczne w razie jakiegoś wypadku. Do tego za pomocą raportu z historii auta dowiemy się, czy nie było ono eksploatowane w nadmiernym stopniu na przykład poprzez służenie jako taksówka. Raport z historii samochodu kosztuje zazwyczaj maksymalnie do kilkudziesięciu złotych, a ewentualne oszczędności są naprawdę spore.