Czy warto kupić samochód demonstracyjny?

Nie jest nowością to, że w ofertach poszczególnych salonów w internecie trafimy na samochody z kilkoma tysiącami kilometrów na liczniku. Takie auta to samochody demonstracyjne, które były używane w pewien sposób przez salon, czy to na wystawie, jako testowe lub jako część parku prasowego, w ramach którego dziennikarze mogą przetestować dany model. Czy warto zdecydować się na takie auto?

Czym jest samochód demonstracyjny?

Udając się do salonu autoryzowanego dealera danej marki myślimy raczej o kompletnie nowych modelach, które wykonały zaledwie kilka kilometrów na placu. W ofercie mają oni jednak również auta osobowe, które przeżyły nieco więcej. Najczęściej są one określane jako samochody demonstracyjne. Auta tego typu można podzielić na dwa główne typy, które różnią się tym, jak były one używane przez salon.

W znacznie lepszym stanie powinny być tak zwane samochody wystawowe. Przynajmniej jeśli chodzi o stan techniczny, gdyż mało kiedy mają one dużo na liczniku, gdyż ich głównym zadaniem było dobre wyglądanie w salonie. Ich życie wyglądało zazwyczaj tak, że stały one w wyeksponowanym miejscu w salonie i były one oglądane przez potencjalnych klientów. Do takiego auta wsiadło, a także dotknęło je zapewne całe mnóstwo osób, które odwiedziły danego dealera.

Drugi typ to samochody testowe lub prasowe. Mają one po kilka do zazwyczaj maksymalnie 15 tysięcy kilometrów przebiegu. Pierwsze z nich były wykorzystywane przez salon do przeprowadzania jazd testowych, czy też udostępniania klientom, którzy wyrazili zainteresowanie i chcieli taki samochód przetestować przez maksymalnie kilka dni. Są to więc auta, które trochę już przeżyły i jeździły nim osoby o różnych umiejętnościach, co mogło wpłynąć na żywotność komponentów.

Auta prasowe zazwyczaj są jeszcze bardziej intensywnie eksploatowane. Są one częścią parków prasowych i udostępnia się je dziennikarzom reprezentującym dane redakcje motoryzacyjne, czy to internetowe, czy też tradycyjne publikujące tygodniku lub miesięczniki, a nawet telewizyjne. Takie samochody osobowe były dość intensywnie używane, gdyż zazwyczaj w czasie około tygodniowych testów osoby, które mogły z nich korzystać pokonywały nawet i ponad 1000 kilometrów.

Dlaczego salony sprzedają auta demonstracyjne?

Samochody demonstracyjne najczęściej trafiają do sprzedaży po przekroczeniu danego przebiegu, po to by salon mógł na nich jeszcze zarobić. Inne sytuacje to na przykład wprowadzenie nowej generacji, faceliftingu, czy nawet rocznika modelowego. Dzieje się tak, gdyż auta demonstracyjne powinny zaprezentować najnowszą możliwą wersję samochodu. Auta demonstracyjne najczęściej mają najlepsze możliwe wyposażenie oraz jednostkę napędową. Z tego powodu są warte uwagi, gdyż nakłada się na nie rabaty wynoszące 10% lub znacznie więcej, dzięki czemu zakup lepiej wyposażonego samochodu. Cena jest oczywiście największą zaletą. Ponadto nierzadko zdarza się, że dealerzy dodają do takich aut dodatkowe elementy takie jak koła, czy też gwarancja w atrakcyjniej cenie. Należy jednak pamiętać o wadach. Przede wszystkim takie auta nie są w pełni nowe, a ponadto często wiele elementów wyposażenia jest po prostu niepotrzebne, a podwyższa niepotrzebnie cenę.